wtorek, 22 grudnia 2015

Wish lista

Kolejna Wish lista :)
Stara chciej lista powoli robi się już nie aktualna dlatego trzeba zrobić nową.

Może zacznę od zachcianek nie kosmetycznych:

A więc są to książki kulinarne z przepisami na słodkości. Uwielbiam piec ... ale staram się ograniczać co by nie powiększać rozmiarów, ale od czasu do czasu przynajmniej raz w tygodniu muszę coś upiec. A te książki chodzą za mną od dosyć dawna. One za mną, a ja za nimi ale jeszcze się na żadną nie zdecydowałam... hmmm chyba pora to zmienić... przy najbliższej okazji jak tylko będę w Polsce to przypuszczam, że jedna z tych pozycji znajdzie się w moim koszyku z zakupami.

Książki do kupienia w empiku jakby kogoś zainteresowały linki znajdziecie -> Klik <- pod zdjęciami


 klik




Kolejną moją zachciewają, a raczej to takie moje skryte marzenie które jest do spełnienia, ale jeszcze nie teraz to coś cudownego coś pięknego coś praktycznego i potrzebnego w kuchni, ułatwiającego życie przynajmniej moje... miłośniczki wypieków. 

O czym mówie .... a o tym cacku 
Kitchenaid ! Mikser który posiada wiele innych właściwości prócz ubijania białek czy wyrabiania ciasta drożdżowego. Posiadając odpowiednie końcówki zrobimy sałatkę, zmielimy mięso czy zrobimy makaron. Taki robot kuchenny. Skradł moje serce oraz zachwycił oczy. Niestety cena powala ;/ W sklepach w Anglii kosztuje prawie 500 funtów gdzie za taka kasę kupie sobie dobry telewizor czy lodówkę. W USA jest dużo tańszy. 
Jak już będę miała własną kuchnie to na pewno zagości w niej :)

I przejdźmy do kosmetycznych przyjemności.

Najnowsze pędzle Zoeva, pięknie się prezentują i na pewno pięknie też malują. Trzeba wziąć poprawkę że pędzle to tylko narzędzia w naszych dłoniach i jeśli nie mamy predyspozycji do tego to nie zmalujemy nie wiadomo jak pięknego makijażu ale pamiętajcie ... praktyka czyni mistrza :)

 

I zestaw pędzli Zoeva piękny bamboo. Jestem ciekawa czy różni się od swoich braci :)

Do tego na mojej chciej liście zagości bronzer Hoola z Benefit. Szukam bronzera idealnego, który nie będzie "mnie zapychał" bo jakoś ostatnio posiadane przeze mnie bronzery to robią ;/



czwartek, 3 grudnia 2015

Trzy pędzle i gąbka z Bornprettymakeup

Witajcie!

Przychodzę do Was dzisiaj z recenzją 3 pędzli i gąbeczki do makijażu którą otrzymałam od Born pretty make up (http://www.bornprettystore.com) jeżeli chcecie zrobić tam zakupy to łapcie kod rabatowy na zakupy: -10% z hasłem BUH10


A teraz przejdźmy do rzeczy
Wybrałam sobie 3 pędzle 

Kilka słów o pędzlach: 
Pędzle są troszkę mniejsze od standardowych rozmiarów pędzli ,ale idealnie leżą w dłoni, wykonane są z syntetycznego miękkiego włosia. Skuwka dobrze osadzona na trzonku nic się nie rusza wszystko trzyma się kupy :)
Używam ich bardzo często od 1,5 miesiąca były kąpane kilka razy i jeszcze ani jeden włosek nie wypadł co jest ich wielką zaletą!
Cena pędzli to $3.15 za jeden.
Dla kogo te pędzle? .... myślę że dla wszystkich w szczególności dla laików ,osoby bardziej wdrążone w temat mogą czuć niedosyt bo powiedzmy sobie szczerze nie są to pędzle pokroju np. Zoevy 

nr 2.  płaski syntetyczny pędzelek idealnie nadaje się do malowania dolnej powieki.
nr 1. zwykły pędzelek do nakładania cieni na całą ruchomą powiekę
nr 3. pędzelek "kulka" w sam raz do malowania wewnętrznego kącika oka bądź zaznaczania zewnętrznego kącika oka!


Kolejną rzeczą jaką sobie wybrałam była gąbeczka do podkładu. Myślę sobie mam kilka gąbeczek to porównam a co :)
Gąbeczka prezentuje się tak:

Producent zapewnia iż jest to gąbka do makijażu wysokiej jakości. Nakładany nią makijaż nie pozostawia smug i daje wręcz idealny makijaż, a dodatkowo twierdzi że przy użyciu codziennym powinno się ją myć( o zgrozo!) raz w tygodniu. Do tego atrakcyjna cena jedynie $2.24 za gąbkę dla profesjonalistów. 
Do nabycia tutaj

A teraz moje zdanie na ten temat. Gąbka niestety nie jest wysokiej jakości,(wysokiej jakości gąbka do makijażu to gąbka Beauty blender, a ta nie dorasta jej do pięt) jest wykonana z lateksu i niestety jest twarda ... za twarda jak na nakładanie podkładu- testowałam ją na wszystkie możliwe sposoby!
Makijaż- podkład nakładany nią pozostawia smugi i ciężko jest stworzyć nią idealny makijaż, pomijam fakt że zjada za dużo produktu ;)(pomijam ale nabąkne ;)) I jeszcze jedno jak można myć gąbkę raz w tygodniu przy codziennym użyciu? Tragedia!I kolejny punkt absolutnie nie jest to gąbka dla profesjonalistów! Czy kupiłabym ją? NIE!
Dodatkowo podczas pierwszego mycia uszkodziła się ... i biorąc pod uwagę iż w tym czasie nie posiadałam długich paznokci jest to niewybaczalne. Może ładnie wygląda, ale niestety nie spełnia moich oczekiwań.


Pozdrawiam i do następnego!

poniedziałek, 23 listopada 2015

Chciej-lista



Cześć Wam !
Dzisiaj chcę Wam pokazać moją "Chciej-liste" czyli listę rzeczy, których chciałabym być posiadaczką ;)!
Szczerze Wam powiem że uwielbiam oglądać takie posty dlatego jeżeli macie jakieś perełki z przyjemnością obejrzę także jażeli macie bloga to czekam na linki do Waszych chciej list, a osoby które bloga nie posiadają a mają takie perełki, które chcecie mieć to zostawcie w komentarzu co to za perełki z miłą chęcią je pooglądam może i mi coś wpadnie w oko z Waszych chciej list. 

1. U mnie na pierwszy ogień idzie najnowsza kolekcja pędzli Zoeva których premiera była 26 października wraz z paletką (ale ją już zamówiłam :) aż nie mogę się doczekać gdy będę miała je w dłoniach



A teraz paletka The Balm Balmsai 
Piękna paleta 18 cieni do powiek aż się prosi aby ją wypróbować!


Cudowny rozświetlacz firmy Sleek oj miziałam nie raz te rozświetlacze wzdychając do nich dlatego nie może ich zabraknąc na mojej chciej liście
http://www.cocolita.pl/rozswietlacze-2/sleek-makeup-precious-metals-paleta-rozswietlaczy?from=listing&campaign-id=19

Pędzle, pędzle, pędzle ..... pędzli nigdy dość! Marka Zoeva podbija rynek nie tylko dobrymi kosmetykami ale też wspaniałymi pędzlami. Popatrzcie na nie czyż nie są urocze? 
Pędzli Zoeva mam dwa zestawy ale tego jeszcze nie mam! Dlatego chciałąbym aby stały się moją własnością. Szczerze Wam powiem że bardziej mnie cieszą zakupy kosmetyczne niż zakupy ubraniowe. 
Oj tam to już choroba ;)

Zestaw pędzli Zoeva Bambii Luxury Cudnie wyglądają i zapewne też tak samo się nimi maluje :) może kiedyś ... tym bardziej że te pędzle Zoevy to nie tania sprawa, ale wszystko w swoim czasie ;) będą moje, ja już o to zadbam :)




I to chyba wszystko z takich kosmetyków must-have. Jak coś jeszcze wpadnie mi w oko to napewno stworze kolejny podoby post, przyanjmniej nigdzie nie ucieknie ;)

Pozdrawiam Was serdecznie!
Dajcie znać jakie są Wasze kosmetyczne MUST HAVE 
:*

wtorek, 20 października 2015

W brazach i zlocie

Witajcie!
Zapraszam Was dziś na tutorial makijażu który miał się pojawić tydzień temu ale niestety mój laptop coraz częściej odmawia posłuszeństwa ;/
Ostatnimi czasy mam manie na malowanie się na ciemno.
 
Całą powiekę maluję brązowym cieniem i rozcieram go w załamaniu powieki.
 Wewnętrzną część powieki ruchomej maluję bordowym cieniem
 Dolną powiekę maluję brązem i złotem
 Czarną kredką rysuję kreskę
 Kreskę rozcieram czarnym cieniem
Tuszuję rzęsy 
 Te zdjęcia niestety troszkę prześwietlone




wtorek, 6 października 2015

Z dolną powieką na niebiesko

Cześć Wam!
Ostatnio chodzi za mną niebieski kolor więc i powstał kolejny makijaż z którym gdzieś tam jest niebieski kolor. Tym razem padło na dolną powiekę, którą zrobiłam na mokro aby nasycić kolor.
Zapraszam Was na tutorial

 Na 1/3 powieki ruchomej nakładam lekki perłowo- różowy cień
 Czerwony perłowy cień nakładam na środek powieki
Bordowy matowy cień rozcieram w zewnętrznym kąciku
Na dolnej powiece od wewnętrznego kącika umieszczam na mokro niebieski cień na środku turkusowy a z zewnętrznej strony granat. W wewnętrznym kąciku umieszczam rozświetlacz.

 Żelowym eyelinerem rysuję kresę, a linię wodną maluję cielistą kredką 
 Tuszuję rzęsy.
Mam nadzieję że makijaż przypadł Wam do gustu
Pozdrawiam i do nastepnego

niedziela, 20 września 2015

The Balm nude dude II

Witajcie!
Dzisiaj wraz z drugą kicią zapraszamy Was na przydymiony makijaż który wykonałam paletą The Balm- Nude dude makijaż banalnie prosty także jak jesteście ciekawi jak go wykonałam to zapraszam na tutorial.
 Korektorem wyrównuje koloryt skóry.
 Brązem delikatnie rozcieram ponad załamaniem powieki.
 Ciemny brąz umieszczam w zewnętrznej części ruchomej powieki.
 Przygaszoną ciemno zgniłą zielenią z drobinkami maluję środek powieki.
 Przygaszonym złotem maluję wewnętrzną część powieki ruchomej.
 Dolną powiekę maluję ciemnym brązem wpadającym w bordo 
 Rozcieram granice cieni jasnym brązem.
 Linię wodną maluję białym eyelinerem a wewnętrzny kącik oka rozjaśniam złotym cieniem kameleonem mieniącym się na różowo. 
 Tuszuję rzesy


 Pozdrawiam i do następnego!