Witajcie!
Wyczekiwałam najnowszej paletki Sleeka -Garden of eden i w końcu jest w moich dłoniach.
Dziś do mnie dotarła i od razu zabrałam się za testowanie i taki oto wynik mojego testowania powstał. Jak chcecie wiedzieć jak go wykonałam to zapraszam na dalszą część postu.
1. Od wewnętrznego kącika oka do środka powieki ruchomej nakładam oliwkowy matowy cień
2. Zewnętrzny kącik oka maluję matowym ciemno zielonym cieniem
3. Na środek powieki nakładam (palcem) perłowy zielony cień w dwóch odcieniach
4. Cienie rozcieram ponad załamaniem brudnym fioletem ,a dolną powiekę maluję ciemnym perłowym brązem oraz brązem wpadającym w róż a wewnętrzny kącik zaznaczam złotym pyłkiem Glazel
5. Żelowym eyelinerem rysuję kreskę którą gruntuję zielonym matowym cieniem i tuszuję rzęsy
No pięknie ! :* Da się pokochać tą paletkę za zielenie właśnie :) Ja ją kupiłam jak tylko się pojawiła i kilka dni nie schodzi z mych powiek ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnyy:) ..gdybym ja tak dobrze w zieleni wygladala:D
OdpowiedzUsuńJa również zamówiłam tę paletkę, ale jeszcze do mnie nie dotarła :(
OdpowiedzUsuńgrr, chowajcie te paletki póki jednej gdzieś nie wygram! :D Bo zbieram na coś innego i nie kupię a jest piękna!!
OdpowiedzUsuńsuper kolory :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuń