poniedziałek, 22 czerwca 2015

Inglot Mamma mia 318

Witajcie!
Dziś chcę Wam zaprezentować kolejny cień z Inglota tym razem z serii Mamma mia jest to cień sypki nr 318 . 
Zapraszam Was na tutorial. 
 Całą powiekę ruchomą pokrywam cieniem z serii Mamma mia Inglot 318
 Cieniem z tej samej serii Mamma mia Inglot 316 maluję załamanie powieki 
 Cieniem Kobo 107 rozcieram nasz fiolet 
 Białym eyelinerem Inglot 76 rysuję początek kreski od wewnętrznego kącika oka 
 Czarnym eyelinerem Inglot 77 rysuję zakończenie kreski. 
 Dolną powiekę maluję fioletem tym samym co załamanie powieki
 Tuszuję rzęsy.

 Pozdrawiam Was i do następnego 

środa, 17 czerwca 2015

Inglot 114

Witajcie!
U mnie dalszy ciąg testowania nowych cieni z Inglota dlatego też zapraszam Was dziś na tutorial tego oto makijażu mam nadzieję że przypadnie Wam on do gustu.
Do wykonania tego makijażu użyłam kosmetyków z Inglota!
Cieniem Inglot 368,344 zaznaczyłam załamanie powieki,
Na całą ruchomą powiekę nałożyłam sypki cień Inglot 114 
Żelowym eyelinerem Inglot 77 namalowałam kreskę 
Dolną powiekę także zaznaczyłam czarnym eyelinerem 
Białym eyelinerem Inglot 76  pomalowałam linię wodną oraz narysowała "jaskółkę" a czarną kredkę na dolnej powiece delikatnie roztarłam cieniem Inglot 344
Wewnętrzny kącik oka pomalowałam najjaśniejszym cieniem z paletki Trio cieni z Inglota, Wytuszowałam rzęsy 








Mam nadzieję że makijaż Wam się podoba!
Pozdrawiam Was i do następnego przesyłam buziaki ! 

wtorek, 16 czerwca 2015

Paleta pięciu cieni

Witajcie!
Zapraszam Was dziś na kolejna krótką recenzje tym razem palety pięciu perłowych cieni którą otrzymałam od Born Pretty MUA.

Paleta zawiera 5 cieni: 
niebieski,
 fiolet, 
lawenda,
 szampański
 i czerń.

Pierwszym moim zaskoczeniem było to iż bardzo dobrze się rozcierają.
Kolejną zaletą tych cieni jest bardzo dobre napigmentowanie. 
Posiadają fajną miękką konsystencję, aczkolwiek może ona doprowadzić do szybkiego zużycia cieni.
Niestety trochę gorzej z ich trwałością z opisu wynika iż są wodoodporne hmmm ale czy tak jest nie sądzę gdyż na bazie (korektor z Colletion) utrzymują się tylko pół dnia. 

Podsumowując są to dobre cienie, ale dla początkujących. Dla osób, które wymagają "tego czegoś" od cieni niestety nie znajdą tego w nich. Przechodząc do ceny dla osób które mieszkają w Polsce wydanie 10$ za 5 cieni- raczej nie opłacalny biznes, dla osób które mieszkają w USA może się i opłaca, ale tutaj już decyzja należy do Was czy kupicie tę paletę czy nie jeśli macie ochotę na jej zakup odsyłam Was do linka tam znajdziecie również inną game kolorystyczną tych cieni. 

A tutaj makijaż wykonany tymi cieniami
Oczywiście podrzucam Wam kod rabatowy -10% na zakupy
Pozdrawiam Was i do następnego !

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Nowe sypkie cienie Inglot

Witajcie po długiej przerwie spowodowanej feriami spędzonymi w Polsce i trochę brakiem motywacji do tworzenia nowych makijaży. Będąc w Polsce zakupiłam kilka kosmetyków z Inglota dlatego przyszedł czas na przetestowanie ich oraz na opublikowanie nowego makijażu także zapraszam.
 Na ruchomą powiekę nakładam czarny eyeliner i rozcieram go delikatnie ponad załamaniem powieki cieniem w odcieniu kawy z mlekiem. 
 Na czarny eyeliner nakładam pięknie mieniący się niebieski sypki cień Inglot 313
 Wewnętrzną część powieki ruchomej maluję cieniem Inglot 113 jest to niebieski cień opalizujący na fioletowo.
Linię wodną oraz dolną powiekę maluję czarnym eyelinerem Inglot 77 następnie cieniem Inglot 114 umieszczam w wewnętrznym kąciku oka a czarny eyeliner rozcieram czarnym cieniem z palety Zoeva Retrofuture 
 Żelowym eyelinerem Inglot 77 rysuję kreskę.
 Tuszuję rzęsy. 


Mam nadzieję że makijaż przypadł Wam do gustu!
Już wkrótce inne makijaże wykonane nowymi cieniami z Inglota!
Pozdrawiam i do następnego! 

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Mini jajo

Witajcie!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją.
 Recenzją małego jajeczka! Małe jest piękne! Jak dla mnie wręcz rewelacyjne! 
 Jak widzicie jajeczko jest małe, zielone, lateksowe :) ma zaledwie 3,2 cm, a po nasączeniu wodą i odciśnięciu powiększa się do prawie 4 cm.
Dlaczego jest takie małe i jakie jest jego zadanie?
A więc to jajeczko jest takie małe i poręczne? aby dobrze się je trzymało w palcach, a przede wszystkim aby docierało do miejsc trudno dostępnych takich jak kąciki oczu, obszar pod okiem czy obszar przy nosie, nadaję się tam gdzie zwykłe jajo ma trudny dostęp. Jeżeli zaś chodzi o pracę na twarzy daję piękne wykończenie które nie uzyskamy za pomocą pędzle, nałożony korektor wtapia się w skórę nie pozostawiając żadnych smug.
 
Same na zdjęciach możecie zobaczyć różnicę miedzy mini jajkiem a jajkiem Beautyblender różnią się ona także tworzywem z którego zostały wykonane, ale obie bardzo dobrze się sprawują!  Polecam Wam je zwłaszcza że kosztuje jedyne $1,69 czyli jest śmiesznie tanie. Co więcej macie do wyboru 4 kolory odsyłam Was do linka -> http://www.bornprettystore.com/mini-beauty-blender-double-size-when-damp-powder-puff-sponge-concealer-tools-p-19493.html
Wraz ze stroną BornPrettyMua przygotowaliśmy dla Was kod rabatowy -10% na zakupy u nich na stronie na hasło BUH10
Mam nadzieję że i Wam jajeczko przypadnie do gustu chyba że już je macie i chcecie się ze mną podzielić wrażeniami to piszcie!
Pozdrawiam i do następnego!